Kredyt zaciągany w obcej walucie, a dokładniej we frankach szwajcarskich kilkanaście lat temu był bardzo popularnym sposobem na sfinansowanie zakupu mieszkania lub domu. Jego popularność wynikała przede wszystkim z tego, że był dużo łatwiej dostępny, niż te w polskiej walucie, a raty były stosunkowo niskie. Sytuacja ta zmieniła się jednak diametralnie w 2015 roku, gdy Bank Centralny uwolnił kurs franka szwajcarskiego, który momentalnie poszybował w górę. Sprawiło to, że kredytobiorcy posiadający takie zadłużenie zostali zmuszeni do dużo wyższych rat, niż było to pierwotnie zakładane.
Obecnie frankowicze mogą składać do sądu wniosek o ponowne rozpatrzenie swojej umowy zawartej przed laty z bankiem. Okazuje się bowiem bardzo często, że posiadają one niedozwolone zapisy, które nie są zgodne z obowiązującym prawem. Umożliwia to zmianę waluty kredytu według kursu obowiązującego w chwili przewalutowania, co sprawia, że pozostała część zobowiązania ulega znacznemu zmniejszeniu. W takiej sytuacji warto skorzystać z oferty firm, które oferują pomoc osobom posiadającym kredyty we frankach Katowice są jednym z miast, w którym takie działają.
Taki krok warto podjąć wtedy, gdy frank jest stosunkowo tani, a istnieje duże ryzyko, że jego kurs znacząco wzrośnie w najbliższym czasie. Nie ma pewności, że sąd wyda pozytywny wyrok, ale coraz więcej takich spraw kończy się pozytywnie dla kredytobiorców. Decyduje on, że zapisy informujące o przeliczaniu kwoty kredytu z franków na złotówki i odwrotnie jest nielegalne.