Miesiączka w życiu każdej kobiety to trudny czas. Trzeba borykać się nie tylko z bólami podbrzusza, osłabieniem czy zawrotami głowy, ale również poradzić sobie z dyskomfortem higienicznym. Obfite krwawienia są szczególnie kłopotliwe latem.
Każda dziewczynka zaczyna od podpasek i tamponów. To podstawowe środki higieniczne, konieczne do poradzenia sobie z krwawieniem. Współczesne trendy przedstawiają jednak jeszcze jedną alternatywę – chodzi o kubeczek menstruacyjny. Jest to mały, najczęściej silikonowy pojemniczek z uchwytem, który wprowadza się do pochwy w celu zabezpieczenia przed wyciekaniem krwi – wydzielina zostanie zgromadzona w kubeczku.
Dzięki wygodnemu uchwytowi w odpowiedniej chwili możemy wyjąć kubeczek z ciała. Wystarczy go wtedy umyć (najlepiej jedynie wodą ze względu na możliwość podrażnień, jeśli użyjemy detergentów) i wysuszyć. Kobiety często kupują jednocześnie dwa kubeczki, które stosują zamiennie.
Kubeczki menstruacyjne zyskują coraz większą popularność nie tylko ze względu na wygodę i oszczędność (jeden kubeczek wystarczy na kilkadziesiąt miesiączek), ale także ze względu na ekologię. Tradycyjne podpaski i tampony trudno i długo rozkładają się w środowisku, a ich recykling jest niemożliwy. Dla kobiet, które zwracają uwagę na aspekt ochrony środowiska, dobrym rozwiązaniem są też tampony ekologiczne. Ważny jest materiał i jakość ich wykonania, a wygoda użycia nie różni się od tamponów tradycyjnych. Miesiączkowanie nie stanowi pretekstu do nadmiernego zaśmiecania naszej planety.