W Polsce grzybobranie to wyjątkowo popularna jesienią rozrywka – wiele rodzin zrywa się o świcie, by przeczesywać wilgotne leśne poszycie w poszukiwaniu maślaków, borowików czy podgrzybków, które potem można przerobić na pyszne, aromatyczne sosy, zupy o głębokim smaku pełnym umami czy dodać do jajecznicy albo ususzyć na święta. Jednak leśne grzyby nie muszą być sezonowym przysmakiem! Istnieje wiele sposób na przechowywanie grzybów, od mrożenia i suszenia po marynowanie i wekowanie. Jak więc używać takich grzybowych przetworów w swojej kuchni?
Jeśli nie mamy umiejętności i czasu do przygotowywania domowych przetworów z grzybów albo zwyczajnie nie pomyśleliśmy o tym jesienią, a najdzie nas wiosną ochota na podgrzybki, możemy po prostu sięgnąć po smażone grzyby dostępne w sklepach, takich jak np. https://devaldano.pl/product/grzyby-lesne-smazone/. Z ich pomocą możemy przygotować uniwersalny sos grzybowy – na głębokiej patelni smażymy cebulę, dodajemy grzyby, całość zalewamy szklanką bulionu i szklanką tłustej śmietanki, gotujemy do zredukowania części płynu i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Warto wiedzieć, że grzyby są bogate w tzw. piąty smak, umami, czyli smak mięsny. Dlatego są świetnym dodatkiem do dań wegetariańskich i idealnie sprawdzą się w warzywnych gulaszach, zapiekankach czy zupach, dodając smaku, aromatu, ale także ciekawej konsystencji, sprężystej i stawiającej opór pod zębami, a przy tym delikatnej i gładkiej. Leśne grzyby można także wrzucić do jajecznicy, zupełnie jak te świeże w szczycie sezonu.
