Wymiana świec jest konieczna do prawidłowej pracy silnika. Należy robić to co określony przez producenta przebieg, albo co określoną ilość lat. Świece znajdują się zarówno w silnikach benzynowych (zapłonowe), a także w silnikach diesla (żarowe). Niestety zdarza się, że samodzielna wymiana świecy, bądź nawet zlecenie tej czynności mechanikowi, kończy się uszkodzeniem gwintu w głowicy. Na pozór wydaje się, że jest to katastrofalna sytuacja, ponieważ będzie musiała zakończyć się demontażem głowicy.
Na szczęście można naprawić ten problem bez rozbierania połowy silnika i narażania się na niebagatelne koszty. Pierwszym krokiem jest usunięcie pozostałości starej świecy z głowicy silnika. Należy wykonać to poprzez nawiercenie jej wnętrzności, a następnie użycie ekstraktora. Narzędzia tego typu są dostępne w sklepach, trzeba jednak wiedzieć, że łatwo popełnić błąd podczas wykonywania samodzielnie tej procedury. Dlatego też lepiej zlecić ją fachowcom, np. poniższym: https://urwana-swieca-zarowa.com.pl/oferta/naprawa-gwintu-swiecy/.
Często zdarza się, że na usunięciu resztek świecy z głowicy sprawa się nie kończy. Uszkodzeniu ulega bowiem także gwint, co uniemożliwia wkręcenie nowej świecy. Silnik z taką usterką nie będzie miał szans pracować. Na szczęście można dokonać naprawy takiego gwintu, jednak tu znów przydaje się doświadczenie i umiejętności fachowców. Rozwiercenie starego otworu i ponowne gwintowanie spowoduje bowiem nagromadzenie się we wnętrzu cylindra metalowych opiłków. Samodzielnie nie będziemy w stanie ich usunąć, a uruchomienie silnika z nimi w środku może skończyć się tragicznie dla naszego motoru.
