Bardzo często zdarzają się sytuacje, w których zmarły nie pozostawił po sobie żadnej formy testamentu. W takim przypadku na barkach spadkobierców spoczywa obowiązek określenia stanu majątku, co jest informacją niezbędną np. w celu złożenia odpowiedniego formularza w urzędzie skarbowym. Dowiedzmy się, jak wycenić wartość spadku pozostałego po bliskiej osobie.
Samodzielna wycena elementów wchodzących w skład spuścizny po rodzicach lub dziadkach wcale nie należy do łatwych kwestii. Po pierwsze, pogrążeni w żałobie nie zawsze mają głowę do rozmyślania nad tym, ile warte są meble czy nieruchomość należąca do zmarłego. Po drugie, osoby niezwiązane w jakikolwiek sposób z zawodem komornika zwykle nie wiedzą, jak w ogóle zabrać się do rzeczy. A po trzecie – zmarły mógł mieć przecież utajone zobowiązania, które również trzeba podać w wykazie inwentarza. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, jeśli dziedziczy się z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, gdy podejrzewa się, że w spadku znajduje się także sporo długów. Nie każdy ma czas, chęci oraz cierpliwość, by zbadać sprawę od podstaw i dochodzić praw do ukrytych kredytów czy pożyczek.
Tutaj z pomocą spadkobiercom przychodzi rzeczoznawca majątkowy. To zazwyczaj przedstawiciel renomowanej firmy komorniczej czy prawniczej, który zawodowo zajmuje się wyceną najróżniejszych ruchomości oraz nieruchomości, m.in. przedmiotów osobistych, sprzętu elektronicznego, mieszkania własnościowego i innych. Dzięki jego pomocy uda się z łatwością i w sposób profesjonalny określić wartość posiadanych przez zmarłego dóbr bez konieczności zamartwiania się o podanie prawidłowej ceny w rubryce. Więcej informacji na temat usług świadczonych przez rzeczoznawcę można odnaleźć na stronie https://www.peritia-wycena.com.pl/.